Archiwum miesiąca: październik 2011

Mowa pożegnalna

Zo poprosiła bym w jej imieniu napisał kilka ciepłych słów o Doris. Dobrze, podejmę się tego niezwykłego zadania. Z głębokim żalem przyjęliśmy wszyscy wiadomość o tym, że Doris odeszła od nas na zawsze. Jak ujęła trafnie Zo, to bardzo smutna … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Jak zostałem dentystą

Zo traci kolejne zęby. Tym razem w najbardziej widocznej części zgryzu, czyli z samego frontu. Wygląda przekomicznie bez dwóch górnych siekaczy i muszę się przyzwyczaić do widoku szczerbatego uśmiechu mojej córki. Sam się zresztą walnie przyczyniłem to tego stanu. A … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Perełki cz. II

Z cyklu zdarzyło się kiedyś: Po powrocie z pracy Misza zastała Zo siedzącą na łóżku z opuszczonymi na stopach spodniami od piżamy.– Zosiu, jak ty się ubrałaś?– Bo było mi zimno i nogi mi się trzęsiły. Franki woła do Zo:– … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Jeden komentarz

Niedzielny spacer z Bibi

Dzieci są w zasadzie na chorobowym. Przeziębienie. W rzeczywistości po tym, jak rozrabiają w domu, sądzić by można, że nic im nie jest.W niedzielę było słonecznie. Poetycko ujmując – złota polska jesień. Aż żal było przetrawić cały dzień na siedzeniu … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Senny horror

Franki dziś rano:– Opowiedzieć ci mój sen?– Opowiedz.– Śniło mi się, że w przedszkolu było pełno warzyw i ja musiałem wszystkie zjeść. To było straszne!

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Kulinarna klęska

Krótki opis sytuacji. Wczoraj gdy wracaliśmy z przedszkola Zo tak strasznie kaszlała, że Misza postanowiła od razu jechać z nią do przychodni. Franki stękał, że musi jak najszybciej z potrzebą większą znaleźć się w ubikacji. Udałem się więc z nim … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Perełki humoru

Wczoraj zostałem sam z dziećmi na wieczornym dyżurze. Po kąpieli i po położeniu się do łóżeczek obiecałem młodzieży literacką niespodziankę. Zamiast zwyczajowej bajki na dobranoc (i co by uniknąć kłótni o to, czy bajka ma być chłopięca czy dziewczęca) sięgnąłem … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Imieninowe szczęście

O imieninach Zo wiedzą wszyscy, bo są w połowie maja. Natomiast o dokładnej dacie imienin Frankiego nie pamięta nawet Misza. Zresztą jego imieniny przypadają blisko urodzin. Dla nas rodziców to duża oszczędność zrobić jedną imprezę z dwóch okazji. Franki jednak … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Powiedzonka

Dzieje się to w sposób zupełnie niezauważalny. Przed oczami mam wciąż narodziny naszej pierworodnej, spacery w wózku i tą radość, że zaczyna samodzielnie chodzić, samodzielnie zjadać posiłki, samodzielnie obsługiwać się w toalecie. Wciąż wydaje mi się, że to takie małe, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz