Archiwum miesiąca: wrzesień 2012

Smutki taty

Dziś rano Zo po raz pierwszy rozpłakała mi się w szkole. Wczoraj była na wycieczce klasowej w Nenufar Parku. Odebrałem ją z dworca kolejowego. Miała taką niewyraźną minę i szła cały czas na palcach. Nie chciała specjalnie opowiadać o wrażeniach … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Smutki pierwszoklasisty

Zo jest bardzo dzielna. Nie poddaje się i wytrwale podąża krętą ścieżką edukacji wczesnoszkolnej. Wiadomo, początki bywają trudne. Nie dość, że jest najniższa w klasie, to poziomem wiedzy też daleko odbiega od większości swoich rówieśników. Podczas, gdy inne dziewczynki potrafią … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

„Jest dobrze, ale całkiem nie najgorzej jest”

Jakoś się przyzwyczajamy do nowej sytuacji. W szkole jest nawet całkiem dobrze. Dzieci się aklimatyzują i chętnie wstają rano by zacząć kolejny szkolny poranek. Gorzej jest z dojazdami na to nasze ,,zadupie”. Niestety, żeby zdążyć ze wszystkim pierwsza z naszej … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Pierwszy tydzień

Pierwszy tydzień szkoły mamy już za sobą. Był to dość ulgowy tydzień, ale też przeżyć co niemiara. Franki szybko się zaadoptował do nowych warunków szkolnej zerówki. W zasadzie nie odniósł żadnych emocjonalnych wrażeń. Nie jest ani źle, ani dobrze. W … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

W klubie pancernika – dokończenie

cdn…  Nadrabiam już zaległości i choć z dużym opóźnieniem, to jednak postaram się dokończyć opis naszych wakacji. Byliśmy jeden dzień w Gdańsku. A co, niech nasze dzieci wiedzą, że są jeszcze inne miasta w Polsce, a nie tylko ich rodzony … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Idziemy do szkoły

Pierwszy września wypadł w tym roku trzeciego września. Tego dnia nasza Czwóreczka poszła do szkoły. Tak jest. Poszliśmy razem. My z Miszą ponownie po blisko trzydziestu latach, a nasz młody narybek po raz pierwszy w swym młodym życiu. Stres był. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz