Usługi fryzjerskie

Chwila mojej nieuwagi i stało się. Miszka wraca z pracy i patrząc na Zo pyta podejrzliwie:
– Przycięłaś sobie grzywkę?
– Tak – mówi z obojętną miną nasza rezolutna córeczka. – Musiałam, bo była już za długa. Franka też przycięłam…
Trudno opisać jak wyglądał Franki. Pasowała do niego jedno tylko określenie: senny koszmar szalonego fryzjera. Grzywka przycięta w odcinkach o różnej długości.
Franki uśmiechnięty na rumianej buzi okazuje pełnię samozadowolenia. W końcu nie zawsze trafia się taka okazja na darmowe usługi fryzjerskie.

O tatamaracje

Z wykształcenia politolog, dziennikarz i doradca życia rodzinnego. Z miłości mąż i ojciec dwójki obecnie nastolatków: Zosi i Franka. Lubi pisać, tworzyć wszelakie formy pisane od blogu, poprzez recenzje książkowe na utworach literackich kończąc. Obecnie pracuje w drukarni naukowej.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *