Rozmowy z przedniego siedzenia

Franek jest gadułą. To rzecz powszechnie znana. Wystarczy go wkręcić w jakiś temat, a ten potrafi gadać na okrągło. Zosia natomiast ma pewne problemy z dłuższą formą wypowiedzi. Raz, że jest mniej śmiała od Franka, dwa, że zbyt emocjonalnie traktuje wypowiedź i spina się, co powoduje u niej jąkanie i zapowietrzanie się. Są jednak takie momenty w życiu, że Zosia potrafi zaskoczyć mnie swoją elokwencją. Zdarzyło się to ostatnio kilka razy w tych samych okolicznościach przyrody. Ponieważ Franki znów zachorował i musiał przymusowo zostać w domu odwoziłem Zosię samą do szkoły. Brałem wtedy jej fotelik i przenosiłem go na przednie siedzenie w samochodzie. Jechaliśmy więc tak kilka razy razem, siedząc obok siebie: ja kierowca i moja córka jako współpasażerka.

Ostatnio właśnie podczas takiej jazdy Zosia zaczęła mi opowiadać o swojej radości w związku ze zbliżającym się termnem jej Pierwszej Komunii Świętej. Mówiła mi też o przygotowaniach do spowiedzi, o tym co mówiła jej siostra Anna podczas katechezy. Wszystko to opowiadała składnie, wyraźnie, budując zdania rozwinięte. Bez jąkania, zapowietrzania się. Mądre, ciekawe wypowiedzi.

To były prawdziwie wzruszające momenty dla mnie jako ojca. Wciąż jeszcze mam w pamięci to oczekiwanie sprzed ośmiu lat: kiedy ta mała kilkumiesięczna Zosieńka zacznie mówić, jaki będzie miała głos, co będzie mówiła, jak będzie do nas rodziców przemiawiać? A teraz siedzi obok mnie w samochodzie i przekazuje swoje dojrzałe myśli. Niesamowite!

O tatamaracje

Z wykształcenia politolog, dziennikarz i doradca życia rodzinnego. Z miłości mąż i ojciec dwójki obecnie nastolatków: Zosi i Franka. Lubię pisać, tworzyć wszelakie formy pisane od bloga, poprzez recenzje książkowe na drobnych utworach literackich kończąc. Obecnie pracuję w drukarni akademickiej i prowadzę kursy przygotowawcze dla narzeczonych.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Dzieci, Rodzinne i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *