Dzienne archiwum: 26 marca 2011

Dzieciaki na chorobowym II

Ostatnio wspomniałem jak to Franki rozpłakał się, bo nie mógł pojechać ze mną do pracy. Chciałem opowiedzieć dlaczego młody tak bardzo polubił miejsce w którym bez większego entuzjazmu zarabiam ciężką pracą na utrzymanie naszego cyrku, zwanego rodziną. Wszystko przez ukłucie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz